Banki i ich relacje z mediami

22 08 2008

Bardziej usatysfakcjonowani, otwarci na mniej formalne kontakty, oczekujący szczerości i… fantazji – dziennikarze finansowi podsumowują współpracę z biurami prasowymi oraz rzecznikami banków. Aż 94% przedstawicieli mediów kontaktowało się z bankiem częściej niż raz w miesiącu. Choć nadal zawodzą podstawowe elementy jak szczerość, dyspozycyjność czy rzetelność, bankowe relacje z mediami coraz częściej opierają się na wyszukanych formach. Instytut badawczy ARC Rynek i Opinia analizuje opinie 50 dziennikarzy finansowych o polityce informacyjnej banków.

Dziennikarze doceniają różnorodność źródeł informacji o finansach. Częściej niż dwa lata temu korzystają z dostępnych, sięgając po nowe. Dziennikarze zajmujący się tematyką finansową preferują informacje „z pierwszej ręki” biura prasowego czy działu PR banku (92%). Strony internetowe  i internetowe biura prasowe cieszą się coraz większym powodzeniem (86%), jednak forma i ilość informacji na nich zawartych nadal nie satysfakcjonuje w pełni – pokazuje raport „Opinie dziennikarzy o bankach 2008”.

O finansach…off the record. Na szczególną uwagę zasługuje rosnąca popularność mniej formalnych źródeł informacji. W porównaniu z 2006 r. dziennikarze obecnie znacznie większą wagę przywiązują do rozmów z ekspertami, czy kuluarowych dyskusji przy okazji okolicznościowych spotkań. Wymieniane obok tradycyjnych metod zdobywania informacji własne wywiady czy nieoficjalne rozmowy są praktykowane przez wyraźnie większą grupę dziennikarzy (84%) niż dwa lata temu (odpowiednio: 60% i 55%).

Tu przedstawiciele mediów oczekują większej inicjatywy biur prasowych – sugerują z entuzjazmem organizację nieformalnych spotkań, dyskusji. Bliższy i niekoniecznie sformalizowany kontakt  z ekspertem jest w cenie.

Zmiana jakościowa w PR finansów dotyczy także zacieśniania relacji pomiędzy dziennikarzami, a biurami prasowymi czy ekspertami instytucji finansowych. Sformalizowany świat banków coraz częściej – z inicjatywy obu stron – otwiera się na nieoficjalne formy kontaktu. Dziennikarze to doceniają i obok postulatów o rzetelność i dostępność podstawowych informacji, oczekują komunikacji nieszablonowej.

Szczerość i fantazja w deficycie.Tam, gdzie spotyka się dziennikarz i rzecznik pojawiają się wzajemne oczekiwania. Listę życzeń przedstawicieli mediów otwierają: postulat konkretu, szczerości oraz kreatywności. To, co wydawałoby się podstawą dwustronnej komunikacji w finansowych media relations wciąż wymaga dopracowania.

Grzechy bankowych relacji z mediami? Dziennikarze finansowi zaliczają do nich niekonkretne i niepełne odpowiedzi, ukrywanie chwilowej niekompetencji i… brak fantazji. Równie ważna jak – podstawowa we współpracy – szczerość jest kreatywność i ciekawa forma nadsyłanych informacji – podkreślają badani dziennikarze.

Bądźmy w kontakcie. Coraz lepszym.Stały kontakt z biurami prasowymi banków (częstszy niż raz w miesiącu) deklaruje obecnie 94% dziennikarzy specjalizujących się w finansach i bankowości. Współpraca PRowców i dziennikarzy w branży finansowej jest więc częsta i regularna. Czy wzajemne relacje dziennikarzy i banków są więc już bliskie ideałowi?

Rosnące zainteresowanie tematyką finansową wzmaga natężenie kontaktów mediów z bankami, ale i niesie poważną zmianę jakościową. Ogólny poziom zadowolenia dziennikarzy z bezpośrednich kontaktów z biurami prasowymi banków wzrósł – przebieg współpracy satysfakcjonuje już 3 z nich. Dla porównania, w 2006 roku na brak zadowolenia w kontaktach z biurami prasowymi banków narzekał co piąty dziennikarz.

Bankowe top tematy. Bankowość dla klientów indywidualnych (88%) i karty płatnicze (86%) to zagadnienia, którymi dziennikarze finansowi zajmują się najczęściej. Kolejne zwykle obecne w pracy dziennikarzy to: kredyty i konta bankowe oraz nowe produkty i usługi (ok. 80%). Najbardziej niszowe – na liście zainteresowań pojedynczych dziennikarzy – okazały się być działania marketingowe, strategie sprzedaży, czy controlling.

Równocześnie do jakich informacji trudno jest dziennikarzom dotrzeć? Co drugi badany (54%) sygnalizuje utrudnienia w dostępie do wyników finansowych, prognoz, danych statystycznych, ale i dziedziny, o której najczęściej pisze czyli bankowości dla klientów indywidualnych. Brakuje rozbudowanych opracowań: zestawień i raportów nawiązujących do kontekstu branży, informacji o planach, perspektywach. Ale przede wszystkim „pakietów informacji podstawowych”: opłaty, prowizje czy wielkość sprzedaży poszczególnych produktów. Źródło: ARC Rynek i Opinia, 2008-08-21